Dezynsekcja w praktyce

Od dobrych paru tygodni mam jakiś wstręt do androidowych wnętrzności. Po części to efekt presji rzeczywistości, po części - jakaś głupia blokada. Waham się czy przejść już na kolejną wersję Androida (Gingerbread czyli 2.3) czy pozostać z FroYo. Jednak odłóżmy rozterki 'młodego' wyrobnika na bok i zajmijmy się tępieniem robali czyli dezynsekcją właśnie. (więcej…)
Więcej

Learning Java using Google

Tytuł wpisu wyjaśni się pewnie gdzieś niżej (bo jak zwykle zaczynam pisanie bez konkretnego planu, zaledwie z mglistym zarysem tego co ma się pojawić). Ogólnie rzecz ujmując będzie o Androidzie. Taki śmieszny system operacyjny stworzony przez Google dla urządzeń mobilnych. Chyba od samego początku Android kusił mnie swoją otwartością. Jakoś tak w połowie 2009 roku stałem się właścicielem aparatu Era G1 - znanego bardziej jako HTC Dream. Z Androidem 1.5. (więcej…)
Więcej

Bliskość Bluetootha

W moim własnym mniemaniu jestem geekiem czy też nerdem. Jedną z cech idących w parze z geekowatością jest gadżetomania. Uwielbiam gadżety. Najbardziej te realne ale czasem trafia się taki bardziej wirtualny. Pierwszy raz zwrócił moją uwagę w postaci maila na liście debian-mentors albo debian-devel. W pierwszej chwili pomyślałem, że to trochę głupie. Pierwsze wrażenie jednak mnie zwiodło. (więcej…)
Więcej

Nowa zabawka

Czasem fajnie pracować w dużej firmie. Jednym z pożądanych efektów ubocznych jest możliwość wymiany służbowego laptopa na nowszy model (stary ma całe 3 lata! :) ) Ten stary laptop to Dell Latitude D800. Początkowo chciałem, żeby ten nowy był mniejszy i lżejszy. Tylko początkowo na szczęście. (więcej…)
Więcej

Dezynsekcja w praktyce

Od dobrych paru tygodni mam jakiś wstręt do androidowych wnętrzności. Po części to efekt presji rzeczywistości, po części - jakaś głupia blokada. Waham się czy przejść już na kolejną wersję Androida (Gingerbread czyli 2.3) czy pozostać z FroYo. Jednak odłóżmy rozterki 'młodego' wyrobnika na bok i zajmijmy się tępieniem robali czyli dezynsekcją właśnie. (więcej…)
Więcej

Learning Java using Google

Tytuł wpisu wyjaśni się pewnie gdzieś niżej (bo jak zwykle zaczynam pisanie bez konkretnego planu, zaledwie z mglistym zarysem tego co ma się pojawić). Ogólnie rzecz ujmując będzie o Androidzie. Taki śmieszny system operacyjny stworzony przez Google dla urządzeń mobilnych. Chyba od samego początku Android kusił mnie swoją otwartością. Jakoś tak w połowie 2009 roku stałem się właścicielem aparatu Era G1 - znanego bardziej jako HTC Dream. Z Androidem 1.5. (więcej…)
Więcej

Bliskość Bluetootha

W moim własnym mniemaniu jestem geekiem czy też nerdem. Jedną z cech idących w parze z geekowatością jest gadżetomania. Uwielbiam gadżety. Najbardziej te realne ale czasem trafia się taki bardziej wirtualny. Pierwszy raz zwrócił moją uwagę w postaci maila na liście debian-mentors albo debian-devel. W pierwszej chwili pomyślałem, że to trochę głupie. Pierwsze wrażenie jednak mnie zwiodło. (więcej…)
Więcej

Nowa zabawka

Czasem fajnie pracować w dużej firmie. Jednym z pożądanych efektów ubocznych jest możliwość wymiany służbowego laptopa na nowszy model (stary ma całe 3 lata! :) ) Ten stary laptop to Dell Latitude D800. Początkowo chciałem, żeby ten nowy był mniejszy i lżejszy. Tylko początkowo na szczęście. (więcej…)
Więcej

Dezynsekcja w praktyce

Od dobrych paru tygodni mam jakiś wstręt do androidowych wnętrzności. Po części to efekt presji rzeczywistości, po części - jakaś głupia blokada. Waham się czy przejść już na kolejną wersję Androida (Gingerbread czyli 2.3) czy pozostać z FroYo. Jednak odłóżmy rozterki 'młodego' wyrobnika na bok i zajmijmy się tępieniem robali czyli dezynsekcją właśnie. (więcej…)
Więcej

Learning Java using Google

Tytuł wpisu wyjaśni się pewnie gdzieś niżej (bo jak zwykle zaczynam pisanie bez konkretnego planu, zaledwie z mglistym zarysem tego co ma się pojawić). Ogólnie rzecz ujmując będzie o Androidzie. Taki śmieszny system operacyjny stworzony przez Google dla urządzeń mobilnych. Chyba od samego początku Android kusił mnie swoją otwartością. Jakoś tak w połowie 2009 roku stałem się właścicielem aparatu Era G1 - znanego bardziej jako HTC Dream. Z Androidem 1.5. (więcej…)
Więcej

Bliskość Bluetootha

W moim własnym mniemaniu jestem geekiem czy też nerdem. Jedną z cech idących w parze z geekowatością jest gadżetomania. Uwielbiam gadżety. Najbardziej te realne ale czasem trafia się taki bardziej wirtualny. Pierwszy raz zwrócił moją uwagę w postaci maila na liście debian-mentors albo debian-devel. W pierwszej chwili pomyślałem, że to trochę głupie. Pierwsze wrażenie jednak mnie zwiodło. (więcej…)
Więcej

Nowa zabawka

Czasem fajnie pracować w dużej firmie. Jednym z pożądanych efektów ubocznych jest możliwość wymiany służbowego laptopa na nowszy model (stary ma całe 3 lata! :) ) Ten stary laptop to Dell Latitude D800. Początkowo chciałem, żeby ten nowy był mniejszy i lżejszy. Tylko początkowo na szczęście. (więcej…)
Więcej

Dezynsekcja w praktyce

Od dobrych paru tygodni mam jakiś wstręt do androidowych wnętrzności. Po części to efekt presji rzeczywistości, po części - jakaś głupia blokada. Waham się czy przejść już na kolejną wersję Androida (Gingerbread czyli 2.3) czy pozostać z FroYo. Jednak odłóżmy rozterki 'młodego' wyrobnika na bok i zajmijmy się tępieniem robali czyli dezynsekcją właśnie. (więcej…)
Więcej

Learning Java using Google

Tytuł wpisu wyjaśni się pewnie gdzieś niżej (bo jak zwykle zaczynam pisanie bez konkretnego planu, zaledwie z mglistym zarysem tego co ma się pojawić). Ogólnie rzecz ujmując będzie o Androidzie. Taki śmieszny system operacyjny stworzony przez Google dla urządzeń mobilnych. Chyba od samego początku Android kusił mnie swoją otwartością. Jakoś tak w połowie 2009 roku stałem się właścicielem aparatu Era G1 - znanego bardziej jako HTC Dream. Z Androidem 1.5. (więcej…)
Więcej

Bliskość Bluetootha

W moim własnym mniemaniu jestem geekiem czy też nerdem. Jedną z cech idących w parze z geekowatością jest gadżetomania. Uwielbiam gadżety. Najbardziej te realne ale czasem trafia się taki bardziej wirtualny. Pierwszy raz zwrócił moją uwagę w postaci maila na liście debian-mentors albo debian-devel. W pierwszej chwili pomyślałem, że to trochę głupie. Pierwsze wrażenie jednak mnie zwiodło. (więcej…)
Więcej

Nowa zabawka

Czasem fajnie pracować w dużej firmie. Jednym z pożądanych efektów ubocznych jest możliwość wymiany służbowego laptopa na nowszy model (stary ma całe 3 lata! :) ) Ten stary laptop to Dell Latitude D800. Początkowo chciałem, żeby ten nowy był mniejszy i lżejszy. Tylko początkowo na szczęście. (więcej…)
Więcej