Jastrzębie!

Skoro wpis widnieje w kategorii 'D jak Dom’ to na pewno nie chodzi o ptaki :) Jastrzębie Górne to moje (nasze!) nowe miejsce na Ziemi. Przenieśliśmy się tam jakiś miesiąc temu.Początkowo warunki były iście letniskowe. Nieliczne gniazdka wiszące na drutach ze ściany, łazienka pod gołym niebem, spanie na materacach (nawet całkiem nieźle się spało). Najbardziej doskwierał brak szamba i wszyscy domownicy niemal godziny odliczali do momentu jego dostarczenia i zamontowania. W międzyczasie stargałem do spółki z teściem i szwagrem chyba wszystkie duże sprzęty. Myślę, że od tygodnia czy dwóch można to już nazwać domem. Naszym domem :) Zdaje się, że wszyscy domownicy sądzą tak samo :)

O! Właśnie.. A’propos domownicy. Rodzina mi się powiększyła!! Do naszej piątki (czworo ludzi i pies) w połowie czerwca dołączył świnek morski o imieniu Gandalf (czasem zwany Gandalfem Kolorowym), a pod koniec czerwca pojawiła się kotka o imieniu Jaga :) Gandalf jest oczkiem w głowie mojej córki, a Jaga to zwierzęcie syna. Przez chwilę była mała szansa na szczeniaka golden retriever-a ale nie wyszło (z jednej strony trochę mi żal; z drugiej – jakby rozrabiał tak jak Jaga to nie wiem czy bym wytrzymał :)

Ech… praca wzywa…. no to do poczytania!

  1. asiaque

    JASTRZĘBIA GÓRA! JASTRZĘBIA GÓRA! ;)

  2. ech!
    Ty się śmiejesz a ja już zaczynam nabierać nawyku mówienia: „Jastrzębie Górne, nie mylić z Jastrzębią Górą bo ta jest nad morzem.” ;)
    Kurde nie dość, że z nazwiskiem mi cuda wyczyniają to jeszcze teraz z miejscem zamieszkania…. =o)

Leave a Reply